Robienie planów posiłkowych, chyba wejdzie mi w nawyk. Kolejny tygodniowy foodplan zrobiony, zakupy również. Tu możesz pobrać go w pdf. Muszę tylko dograć ilość jedzenia, bo myślę że dla innego człowieka była by ona optymalna, jednak dla mnie to ciągle za duże porcje. Dlatego teraz, uwzględniłam np. obiady/lunche na dwa dni.
Szkoda tylko, że nie starcza mi czasu na inne wpisy. Tak wiem, doba dla każdego jest tak samo długa i to od nas zależy, na co przeznaczamy swój czas. Mimo to, zwyczajnie się nie wyrabiam. Poniżej jeszcze wklejam linki, do poszczególnych potraw.
Sałatka z kaszą jaglaną i łososiem (uwielbiam)
Zwykle, największy problem mam ze śniadaniami. Nie przepadam za śniadaniami na słodko, nie za bardzo lubię też jakieś domowe pasty. Najbardziej lubię śniadania na ciepło, ale chyba jednak bardziej lubię dłużej pospać. Dodatkowo, staram się w tygodniu nie jeść mięsa zwierząt lądowych a zwykle w weekend, upiec coś słodkiego.
Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia 🙂